dla ciebie...jeśli nadal nie rozumiesz...
wtorek, 11 października 2011
JAK JA TO WIDZĘ?
Bawimy się jak 3-letnie dzieci chowając pod dywan
...niedomówienia...
pretensje...
Momenty ,kiedy chce się płakać z bezsilności bo tak daleko nam do siebie...mimo ,ze fizycznie dzielą nas centymetry
Słowa.Okrągłe słowa śliskie od fałszu.
Morze bezsensownych słów, które pomijają to co najważniejsze
mówimy o bzdurach, udajemy przyjaciół
udajemy uczucia
udajemy tak dobrze
że sami wierzymy ,że to prawda....
Bawimy się jak 3-letnie dzieci chowając pod dywan
...niedomówienia...
pretensje...
Momenty ,kiedy chce się płakać z bezsilności bo tak daleko nam do siebie...mimo ,ze fizycznie dzielą nas centymetry
Słowa.Okrągłe słowa śliskie od fałszu.
Morze bezsensownych słów, które pomijają to co najważniejsze
mówimy o bzdurach, udajemy przyjaciół
udajemy uczucia
udajemy tak dobrze
że sami wierzymy ,że to prawda....
kiedyś potrafiłeś mi to wyśpiewać...pamiętasz?
piątek, 7 października 2011
piątek, 30 września 2011
piątek, 9 września 2011
wtorek, 30 sierpnia 2011
środa, 24 sierpnia 2011
Zapomniałam powiedzieć ,że łatwo się uzależniam.Wdycham Cie w kilogramach.
Zachłannie i bez wstydu. Bez zbednych pytań i wyrzutów sumienia.Biorę językiem ,ustami i opuszkami palców.Biorę spojrzeniem z pomiędzy rzęs i cichym jękiem kiedy mnie wypełniasz. Nieśmiałym tańcem splecionych dłoni. Aksamitem skóry.Ciszą tuż po.
wdycham...
Zachłannie i bez wstydu. Bez zbednych pytań i wyrzutów sumienia.Biorę językiem ,ustami i opuszkami palców.Biorę spojrzeniem z pomiędzy rzęs i cichym jękiem kiedy mnie wypełniasz. Nieśmiałym tańcem splecionych dłoni. Aksamitem skóry.Ciszą tuż po.
wdycham...
piątek, 19 sierpnia 2011
RESZTY NIE TRZEBA
na wysokości oddechu
sprzedaję się zachłannym bezwstydem
płacisz
koniuszkiem języka...
sprzedaję się zachłannym bezwstydem
płacisz
koniuszkiem języka...
Subskrybuj:
Posty (Atom)