Zapomniałam powiedzieć ,że łatwo się uzależniam.Wdycham Cie w kilogramach.
Zachłannie i bez wstydu. Bez zbednych pytań i wyrzutów sumienia.Biorę językiem ,ustami i opuszkami palców.Biorę spojrzeniem z pomiędzy rzęs i cichym jękiem kiedy mnie wypełniasz. Nieśmiałym tańcem splecionych dłoni. Aksamitem skóry.Ciszą tuż po.
wdycham...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz