wtorek, 30 sierpnia 2011

Czuję BRAK. Fizyczny brak Twojej bliskości. Mimo, że całujesz mnie na Dzien dobry.Uśmiechasz się we wstecznym lusterku. Patrzysz za mną kiedy biegnę do pracy. Mimo, że dzwonisz bez powodu. Mówisz "kotku". Jesz moja przesoloną zupę. Zasypiasz na tej samej poduszce.


środa, 24 sierpnia 2011

Pada deszcz. Oglądam zdjęcia.
Słowacja.Ty zmęczony prędkością.
Nasza szlifierka z wysypanym łożyskiem.
Ogień w oczach.



Kochałeś mnie kiedyś NAPRAWDĘ?
Zapomniałam powiedzieć ,że łatwo się uzależniam.Wdycham Cie w kilogramach.
Zachłannie i bez wstydu. Bez zbednych pytań i wyrzutów sumienia.Biorę językiem ,ustami i opuszkami palców.Biorę spojrzeniem z pomiędzy rzęs i cichym jękiem kiedy mnie wypełniasz. Nieśmiałym tańcem splecionych dłoni. Aksamitem skóry.Ciszą tuż po.
wdycham...